„Kino to najważniejsza ze sztuk” mawiał klasyk marksizmu-leninizmu, i – o dziwo – zgodzi się z nim niejeden współczesny producent hollywoodzki.
Nakręcono już filmy dosłownie o wszystkim: o ludziach na Marsie i Marsjanach na Ziemi. O łodziach podwodnych i statkach napowietrznych. O dobrych policjantach i złych złodziejach oraz o dobrych złodziejach i złych policjantach. Naprawdę o WSZYSTKIM. Nic zatem dziwnego, że również temat tak fascynujący jak sprzedaż niejednokrotnie przyciągał uwagę filmowców.
Niżej znajdziecie moją subiektywną listę najlepszych 10 filmów o sprzedaży. Część z nich zapewne dobrze znacie, część może kojarzycie jak przez mgłę, bo swoje lata mają. Natomiast jednego z tych filmów nie zna raczej nikt.

Miejsce 10: Jerry Maguire (1996)
Kto z nas nie pamięta słynnej sceny z wykrzykiwaną coraz głośniej frazą „Show me the MONEY!”? Jerry Maguire – grany przez Toma Cruisa – to agent sportowy.
Gość jest ustawiony: ma stałe grono lukratywnych klientów, szacunek kolegów, uznanie szefów, fajne auto i narzeczoną jak z żurnala. Jednak pewnego wieczoru postanawia… nie, bynajmniej nie wyjechać w Bieszczady, ale napisać i opublikować długi memoriał, w którym dzieli się swoimi szczerymi przemyśleniami na temat branży. Klika „WYŚLIJ DO WSZYSTKICH” i… jego życie zmienia się diametralnie.
Determinacja, z jaką Jerry sprzedaje swoje usługi rozpuszczonym i nabzdyczonym sportowcom zawsze mnie porusza. Warto obejrzeć, również dla wdzięcznej roli Renée Zellweger, późniejszej Bridget Jones.
Miejsce 9. Ryzyko (Boiler Room, 2000)
Bohater filmu – Seth Davids, podejmuje współpracę z małą, ale niezwykle agresywną firmą inwestycyjną. Firma słynie z tego, że zatrudnia bardzo młodych ludzi, kusząc ich zarobkami liczonymi w milionach dolarów w ciągu pierwszych trzech lat. W filmie znajdziecie mnóstwo mniej lub bardziej etycznych technik sprzedaży (niestety, więcej tych mniej etycznych).
Miejsce 8. Wall Street (1987)
Film-klasyk, a motto głównego bohatera Gordona Gekko: „Chciwość jest dobra!” – było mantrą optymistycznych, ultra-kapitalistycznych lat 90-tych.
Gordon Gekko jest gwiazdą korporacji. Świeżo zatrudniony Bud Fox, grany przez znanego z Plutona Charliego Sheena, dopiero aspiruje do roli gwiazdy. W roku 1985, w którym zaczyna się akcja filmu, Gekko był legendą Wall Street. Opowiadano o nim, że już 30 sekund po katastrofie Challengera sprzedawał akcje NASA. Wprawdzie ich nie miał, ale liczył, że gdy wiadomość się rozniesie, kupi je za bezcen. W drodze na szczyt nie ma reguł, wszystko ujdzie co działa i … od czego przybywa zer na koncie. Brr.
Miejsce 7. Transakcja (The Big Kahuna,1999)
W obsadzie gwiazdy: Kevin Spacey i Danny DeVito. Grają handlowców w firmie produkującej smary. Firma przeżywa kryzys, który wprawdzie nie został spowodowany przez Dział Sprzedaży, ale który tylko Dział Sprzedaży może przezwyciężyć. Skąd my to znamy? 😉
Nasi bohaterowie to handlowcy, którzy czekają na okazję do wygłoszenia prezentacji potencjalnemu dużemu klientowi. Prezentacji, która może uratować ich firmę. Danny DeVito rewelacyjnie uczy adepta sprzedaży – a przy okazji widza – trików, taktyk i technik sprzedaży bazujących na jego własnych doświadczeniach. A w przerwach serwuje mniej lub bardziej filozoficzne przemyślenia na temat kobiet, życia, pracy, śmierci i Boga.
Miejsce 6. Wilk z Wall Street (The Wolf of Wall Street, 2013)
Wiem, że to ulubiony film wielu sprzedawców, a jego bohater Jordan Belfort to idol w pewnych kręgach. Osobiście jednak nie cierpię tego filmu. Nic mi się w nim nie podobało: przesłanie, cyniczny główny bohater, zamotana intryga, nowobogacka scenografia, przerysowane sceny na pograniczu pornografii, a jednak… oderwać się nie mogłem od ekranu. A scena, gdy Jordan sprzedaje przez telefon akcje śmieciowej firmy z garażu to jedna z moich ulubionych scen sprzedażowych best ever.
Co nie zmienia faktu, że model sprzedaży stosowany przez Belforta kompletnie mi nie leży z powodów etycznych. Dlatego tylko szóste miejsce.
Miejsce 5: Domokrążca (Salesman, 1969)
Film nietypowy w tym gronie: to dokument z 1969 roku o grupie domokrążców z USA sprzedających luksusowo wydaną Biblię.
Świetnie było zobaczyć, jak ludzie pracowali w zawodzie, którego obecnie już właściwie nie ma. Z naszej perspektywy to prehistoria sprzedaży, ale o dziwo, odnajdziemy w filmie techniki stosowane do dziś („Oczywiście ja też jestem irlandzkim katolikiem, rozumiem cię doskonale” – mówi sprzedawca, który bynajmniej katolikiem nie jest). W filmie interesujący są nie tylko sami handlowcy, ale również ludzie, których spotykają. Dodatkowa gwiazdka do oceny za iście Jarmuschowo-Tom-Waitsową atmosferę, co w moich ustach jest mega komplementem. Do obejrzenia na YouTube tutaj.
Na koniec ciekawostka: „Domokrążca” przedstawia prawdziwą historię, wykorzystana później w filmie…
Miejsce 4: Glengarry Glen Ross (1992)
…prawdopodobnie najlepszym filmie o handlowcach w tym zestawieniu. To jednocześnie – obok Wilka z Wall Street – najbardziej sławny film dla sprzedawców, ale jestem pewien, że wielu handlowców nigdy go nie widziało!
Film przedstawia dwa dni z życia czterech sprzedawców nieruchomości, którzy otrzymują leady – nazwiska i numery telefonów potencjalnych klientów – i stosują oszukańcze i wątpliwe taktyki sprzedaży, aby wcisnąć im swój towar. Mistrzowskie wykorzystanie sprzedaży w rzadko już dziś stosowanym modelu sprzedaży „A.B.C. – Always Be Closing”, czyli po naszemu „Trafiać, brać i wiać”. No bo przecież „Coffee is for closeres!” jak rzekł jeden z bohaterów Glengarry Glen Ross.
W obsadzie od gwiazd aż oczy bolą: Jack Lemmon (tak, ten z Pół żartem, pół serio!), Al Pacino, Alec Baldwin, Ed Harris i Kevin Spacey.
Miejsce 3: Nie ma zmiłuj (2000)
Jedyny polski film w zestawieniu. Trzecie miejsce za to, że bardzo dobrze oddaje polskie realia sprzedaży lat 90-tych i 2000-nych (choć sam film jest z roku 2000).
Bohaterowie to grupka przyjaciół pracujących w firmie, która rozprowadza markowe francuskie wina. Ale w świecie „salesmanów” nie ma miejsca na sentymenty. Liczy się wyłącznie sprzedaż.
Film trochę przerysowany, ale tylko trochę – osobiście znam na przykład firmy, które zwalniały pracowników w tamtych latach dokładnie tak, jak zwalniał ich prezes Vin-Netu. Film dostępny na CDA, pojawia się też czasem na YouTube (chyba piracka wersja, więc nie polecam).
Miejsce 2: W pogoni za szczęściem (The Pursuit of Happyness, 2006)
To film wyjątkowy w zestawieniu, ponieważ jako jedyny przedstawia zawód sprzedawcy w jednoznacznie pozytywnym świetle. To jednocześnie jest jeden z moich ulubionych filmów, na dodatek z Willem Smithem, którego kocham miłością czystą za Facetów w czerni.
Historia oparta została na autentycznych wydarzeniach z życia Chrisa Gardnera, który nagle traci pracę i dom, w konsekwencji trafia z małym synkiem na bruk. Nie zraża się tym i za wszelką cenę próbuje odmienić los sprzedając dziwaczne urządzenia medyczne. I sprzedaje tak, jakby naprawdę od tego zleżało życie jego i rodziny. Bo zależy…
Jeśli „zatrułeś” sobie umysł kolejnymi mniej lub bardziej udanymi mutacjami wilków, wilczków i zwykłych kundelków z Wall Street, koniecznie na odtrutkę obejrzyj W pogoni za szczęściem.
R E K L A M A

Czytaj więcej na temat szkolenia Spradzone Techniki Sprzedaży i Budowania Relacji z Klientem.
Miejsce 1: Od drzwi do drzwi (Door to Door, 2002)
Jedyny film w zestawieniu, który wzruszył mnie do łez, co jest nie lada sztuką, bo wcześniej udało się to tylko filmowi Król lew (ten biedny, umierający Mufasa leżący samotnie w głębokim wąwozie…) 😉
Film Od drzwi do drzwi oparty został na prawdziwej historii Billa Portera, człowieka, który urodził się z porażeniem mózgowym, a mimo to zrealizował marzenie życia i został cenionym sprzedawcą. Choć los nie szczędził mu najtrudniejszych doświadczeń, pozostał życzliwym, pełnym ciepła człowiekiem. Dzięki wsparciu matki i własnej determinacji zdobył pracę i uwierzył w siebie. Przez blisko 50 lat wędrował od drzwi do drzwi, w niezwykły sposób wpływając na życie swoich klientów.
Na podstawie życia i pracy Billa Portera postała równeiż inspirująca książka o tym, jak sprzedawać i… jak żyć: Ten Things I Learned from Bill Porter: The Inspiring True Story of the Door-to-Door Salesman Who Changed Lives.
Jeśli nie zadziałała odtrutka na cynizm w postaci filmu W pogoni za szczęściem, zaaplikuj Od drzwi do drzwi. Skuteczność kuracji gwarantowana.

Bill Porter braurowo, ale z wdziękiem zagrany przez Williama H. Macy’ego.
Podsumowanie
To tyle. Mam nadzieję, że zachęciłem Was do obejrzenia filmów, których jeszcze nie widzieliście. I do ponownego obejrzenia filmów, które już oglądaliście po to chociażby, aby skonfrontować moją opinię na ich temat z Waszą.
A jeśli znacie interesujący i inspirujący film o sprzedaży, który pominąłem – podzielcie się proszę tytułem w komentarzu.
___________________________________________________________________
O autorze artykułu:
Autorem artykułu jest Wojciech Woźniak, trener, konsultant, przedsiębiorca branży nowoczesnych technologii. Wojciech ma ponad 20-letnie praktyczne doświadczenie w biznesie na stanowiskach dyrektora sprzedaży i logistyki w branży FMCG, edukacyjnej, farmaceutycznej i informatycznej.
© Wojciech Woźniak. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, modyfikowanie oraz transmitowanie elektronicznie lub w inny sposób, powielanie, udostępnianie, wykorzystywanie i dystrybucja treści zawartych w artykule dozwolona jest wyłącznie za zgodą właściciela.
_______________
Artykuł porusza takie tematy jak: filmy o sprzedaży, techniki sprzedaży, etyka sprzedaży. Krótko omóione zostały takie filmy jak: Jerry Maguire (1996); Ryzyko (Boiler Room, 2000); Wall Street (1987); Transakcja (The Big Kahuna,1999); Wilk z Wall Street (The Wolf of Wall Street, 2013); Domokrążca (Salesman, 1969); Glengarry Glen Ross (1992); Nie ma zmiłuj (2000); W pogoni za szczęściem (The Pursuit of Happyness, 2006); Od drzwi do drzwi (Door to Door, 2002)